- Kaliska filmówka
Kaliska filmówka
czwartek, 06 czerwca 2019
Nie jest to jeszcze szkoła mistrzów, nikt tu na co dzień nie uczy się reżyserii, sztuki operatorskiej czy produkcji filmowej. Jednak licealiści z Kalisza Pomorskiego, piszący do szkolnego miesięcznika „Kontrast”, stanęli za kamerą i od 27 do 29 maja przeżywali swoją filmowo-telewizyjną przygodę.
Pierwsze szlify zdobywali w ramach warsztatów, do których zaprosiła ich drawska biblioteka, realizująca projekt „ Biblioteka – tu można więcej”. Spotkania prowadził Michał Baranowski, producent filmowy, współpracujący m.in. z TVN, TVP czy Polsatem. Cel spotkań ważny: rozwijanie kompetencji młodzieży i wspieranie ich pasji. - Chodziło o to, by uczniowie potrafili opowiadać o najbliższym otoczeniu nie tylko w artykułach dziennikarskich, wywiadach czy w reportażach. Cieszę się, że dyrekcja Ośrodka Kultury w Drawsku Pomorskim doceniła nasze prasowe zmagania i zaprosiła nas do współpracy przy realizacji projektu, który poszerza kompetencje o nowe umiejętności z dziennikarstwa telewizyjnego i z wiedzy o filmie– komentowała Aleksandra Radecka, polonistka i opiekun koła dziennikarskiego w kaliskim Liceum.
Pierwsze zderzenie z kamerą

Początek pracy uczniów polegał na poznaniu tajników filmowania. Zanim wyruszyli w teren, dowiedzieli się, co to jest dobry kadr, jak ustawić kamerę, by obraz nie był ani zamazany ani prześwietlony. Poznali także podstawowe pojęcia związane z językiem operatorów. Prowadzący mówił o roli przestrzeni poza kadrem i o detalu. Po części wykładowej, ilustrowanej filmami, młodzi podzielili się na grupy, aby w praktyce sprawdzić wiedzę. Ich zadaniem było zrobienie kilku ujęć i zbudowanie krótkiej opowieści na wybrany przez siebie temat. Jak się później okazało, nie było to łatwe. Jedni mieli problem z wybraniem tematu filmu, inni nie do końca poradzili sobie z obsługą kamery. Ważne wskazówki pojawiły się podczas oglądania prac. – Pan Michał Baranowski pokazał jak dobrze uchwycić wszystko na materiałach, zobaczyliśmy, że praca z kamerą nie jest taka prosta, jak nam się wydawało, i że kamerzysta to jednak operator kamery– podkreślał z uśmiechem Nikodem Dziermański, który podczas warsztatów głównie zajmował się filmowaniem i fotografią.
Coraz bardziej pod górę

Następnego dnia młodzi musieli sprawdzić się, nagrywając krótki reportaż dotyczący szkoły podczas corocznych dni otwartych, czyli „Pikniku Młodych Pasjonatów”. Poza tym trzeba było przygotować materiały filmowe do dwóch newsów. O tym, co to jest news i reportaż telewizyjny, dowiedzieli już z pierwszych zajęć. Trudno było jednak połączyć reporterskie setki, gdy osobę widać i słychać na ekranie, z sondą nagrywaną na zatłoczonych szkolnych korytarzach. Praca z konspektem, który wcześniej został wspólnie przez grupę opracowany, okazała się strzałem w dziesiątkę. Każdy z uczestników miał swoje zadania i wyznaczony czas. Warto dodać, że licealiści pisali teksty do newsów, wybierali ciekawych rozmówców, opracowywali pytania, czuwali nad każdym elementem przedsięwzięcia. - Na tle innych miast, w których prowadziłem warsztaty, uczniowie z Kalisza Pomorskiego wypadli bardzo dobrze, na wysokim poziomie– mówił Michał Baranowski. –Jest to dojrzała młodzież, która przede wszystkim świetnie komunikuje się między sobą.
Koniec zmagań

Ostatniego dnia na dziennikarzy czekało największe wyzwanie. Musieli stworzyć scenariusz do spotu reklamowego promującego Miejską i Powiatową Bibliotekę Publiczną im. S. Żeromskiego w Drawsku Pomorskim. Zadanie sprawdzało kreatywność. Najważniejsza wskazówka od prowadzącego zajęcia brzmiała:„ unikajcie banałów i prostych skojarzeń”. Dla lepszego zobrazowania tych słów posłużył się materiałami filmowymi, czyli dobrym i złym przykładem. Po obejrzeniu reklam zawrzało, nastąpiła burza mózgów. Wśród rozwiązań zgłaszanych przez uczestników najbardziej spodobał się pomysł Mateusza Martenki. - Mam satysfakcję, że koncepcja animacji, którą zaproponowałem, okazała się najlepsza i że ją wspólnie zrealizujemy– mówił po głosowaniu uradowany zwycięzca. Młodzież także montowała materiały, które nagrali w poprzednich dniach warsztatów. – Takie lekcje to coś nowego, inne nawet niż dotychczasowe warsztaty. Zajęcia minęły w przyjemnej i miłej atmosferze ¬¬¬¬¬¬¬¬¬- oceniała Julia Enders. – To, co nam pokazywał pan Baranowski, potrafiło mnie zadziwić – mówił Adam Bulkiewicz, który zajmuje się filmem i bierze udział w takich szkoleniach nie pierwszy raz. Zajęcia realizowano w ZSP w Kaliszu Pomorskim dzięki przychylności dyrekcji szkoły i zaangażowaniu Aleksandry Radeckiej, która od wielu lat stara się młodzież zarazić pasją dziennikarską. – Ciekawe doświadczenie. Michał Baranowski okazał się profesjonalistą. Uważnie wsłuchiwał się w propozycje uczestników i je realizował. Chętnie do tych tematów wrócimy, bo już myślimy o nowych warsztatach – stwierdziła na podsumowanie nauczycielka. Warto podkreślić, że środki na te zadania pozyskano z Programu Partnerstwo dla książki 2019, z Funduszu Promocji Kultury MKiDN.

Klaudia Lewosiuk