MY - KALISZ POMORSKI - OKOLICE - ŚWIAT
"Demokratyczne" wybory do Sejmu

           26 października 1952 roku, odbyły się w Polsce pierwsze po II wojnie wybory do Sejmu PRL, które zostały całkowicie sfałszowane przez funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Swój udział w budowaniu atmosfery zastraszenia społeczeństwa oraz natarczywej propagandy miało także, podobnie jak w każdej innej miejscowości, ówczesne Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Kaliszu Pomorskim. Na posiedzeniu odbytym 21 października, zatwierdzono plan „rozstawienia sił na dzień wyborów” oraz „zabezpieczenia plakatów, haseł  i odezw”.


            W zachowanym protokole czytamy, iż należy tak rozstawić „agitatorów i wszystkich” aby nie było wypadku, żeby mieszkaniec Kalisza Pomorskiego nie głosował za Frontem Narodowym. „Tym więcej, że znamy życiorysy naszych kandydatów do Sejmu, naszych braci, którzy pierwsi przystąpili do budowy naszej Polski Ludowej (…), którzy krew przelewali o naszą ziemię, którą żeśmy otrzymali dzięki im i Związkowi Radzieckiemu”. O obowiązku „rozstawienia sił” mówi podjęta wówczas uchwała.


           A skoro organy MO (Milicji Obywatelskiej) stwierdziły na terenie Kalisza Pomorskiego przypadki niszczenia plakatów i obwieszczeń, postawiono wniosek o ich przypilnowanie. Do tego zadania zostali wyznaczeni - w kolejnej uchwale - między innymi: pracownicy Prezydium MRN, dzielnicowi (przewodniczący rad czterech dzielnic miasta) oraz nauczyciele.
            Prawdziwych wyników głosowania z roku 1952 nie udało się ustalić do dziś. Według danych oficjalnych w wyborach wzięło udział 95 proc. uprawnionych. Spośród nich 99,8 proc. miało poprzeć jedyną listę kandydatów zgłoszoną przez „Front Narodowy”, złożoną z członków PZPR (Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej), ZSL (Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego) i SD (Stronnictwa Demokratycznego) oraz niewielkiej grupy „bezpartyjnych”.

Bogumił Kurylczyk